sobota, 23 sierpnia 2014

Wesoły imagin z dodatkiem +18 z Niall'em. Cz.1

-Niall kurwa, możesz mi nie zasłaniać słońca?-krzyknęłam do blondyna, który najwyraźniej nie chciał się przesunąć.
-No dobrze.-widząc mój złowrogi wzrok położył się na kocu, a ja położyłam się na brzuchu.
-Kotku, możesz mi posmarować plecy olejkiem do opalania?-zapytałam po chwili, a Niall posłusznie wziął olejek i zaczął mnie sparować.
-Możesz mnie nie kusić?-zapytał zjeżdżając swoją dłonią ku majtkom.
-Przecież nie kuszę.- powiedziałam zerkając na blondyna.-Smaruj, a nie kuś słowami.
-No dobrze, dobrze księżniczko.-powiedział całując mnie w policzek. Po chwili już nie czułam dłoni chłopaka, który położył się obok mnie.
  Leżąc sobie na kocu, myślałam jak to jest, być matką. Matką gromadki dzieci moich i Niall'a.Wyobrażałam sobie jak można mieć dom z duuuużą ilością dzieciaków. Latają po całym domu, krzycząc, a przy tym śmiejąc się. Zabawny widok, na który zaśmiałam się. Kolejna myśl ponownie mnie rozśmieszyła jak Niall krzyczy do dzieci, że nie mają dotykać jego kochanego jedzenia.Mój kochany głodomór Niall jakby czytał w moich myślach, odezwał się po chwili przerywając moje myśli.
-Mam do Ciebie pytanie.
-Hmm.... niby jakie by miał mój głodomór ?-zapytałam śmiejąc się z miny chłopaka.
-Twój głodomór chce się zapytać mojej głodomorki, czy nie chciałaby mieć z nim gromadki głodomorków.
-Ty chyba mi czytasz w myślach.-powiedziałam, a blondyn przytaknął. Jego uśmiech, który tak bardzo pokochałam, pojawił się po raz kolejny w tym dniu na twarzy.
-Kocham Cię [T.I.].-gdy to powiedział, poczułam jakieś ciepło na swoim sercu. A gdy mnie pocałował, to te uczucie jeszcze bardziej się ociepliło.
-A ja Ciebie wariacie bardziej. -powiedziałam, kiedy nasze usta odsunęły się od siebie.Chłopak nic nie odpowiadając, pocałował mnie w czoło.
  Po godzinie pozbieraliśmy swoje rzeczy, po czym skierowaliśmy się ku wyjścia z plaży. Krótki spacer, który przemierzyliśmy do samochodu, przebyliśmy w totalnej ciszy. Chociaż mieliśmy złączone dłonie, oby dwoje mocno o czym myśleliśmy. Gdy prawie doszliśmy do naszego wozu, przy Niall'u pojawiły się setki, a nawet tysiące fanek, które prosiły, a nawet błagały o zdjęcia itp. Nasze złączone dłonie zostały przerwane, a ja dałam chłopakowi znać, że będę czekała w środku.
Gdy nasze rzeczy wylądowały w bagażniku, nareszcie mogłam usiąść za kierownicą białego citroen'a ds4. Teraz już wiem, jak się czuje Niall za kierownicą takiego samochodu. Meega cudownie.
Nagle do środka wsiadł wystraszony Niall.
-Odjeżdżaj !-krzyknął, po czym szybko odpaliłam cudeńko chłopaka i odjechaliśmy z parkingu z piskiem opon.
-Nic Ci nie zrobiły?-zapytałam, kiedy czekaliśmy na światłach.
-Nie.-powiedział ciężko oddychając. -Oprócz kilku zadrapań.-dokończył widząc mój wzrok.
  Przekręciłam z zadowoleniem głowę na uśmiech mojego chłopaka. Kiedy pojawiło się zielone światlo, odjechałam w kierunku naszego domu.  Nie wiedziałam jeszcze co nas dzisiaj spotka wieczorem podczas kolacji w jadalni.
 

             ------------------------------------------------------------------------
Część 1 zapowiadająca 2 i 3 część imagina o Niall'u ♥ Jak myślicie, będzie seks ? Hahahah. // Paulina.

4 komentarze: