poniedziałek, 10 lutego 2014

Imagin o Zaynie. Cz.1.

-Liliana! - wołała za mną moja mama, alkoholiczka.
    Nigdy jej tego nie wybaczę. Dlaczego ona mi to zrobiła ? Dlaczego znowu mnie pobiła ? Nienawidzę jej. Nie szanuję ją już od roku. Gdy zaczęła się spotykać z Igorem, to się bardzo zmieniła. Całe moje życie zmieniło się o 360 stopni.
     Biegłam szybko w deszczu. Kierowałam się w kierunku parku, bo zawsze tak chodziłam aby się uspokoić i przemyśleć niektóre rzeczy. Z tym parkiem mam dobre i złe wspomnienia, ale więcej tych pozytywnych. Gdy już dobiegłam do celu, usiadłam zmęczona na najbliższej ławce. Płakałam i było mi zimno, bo wybiegłam z domu w samych spodenkach i bluzeczce. Myśli miałam najróżniejsze, począwszy od samobójstwa aż po kalectwo. Nie umiałam pojąć moich myśli. Przesiedziałam na ławce, aż w pewnym momencie deszcz już przestał padać. Za chmur wyszło słońca i mimo woli uśmiechnęłam się. Ucieszyłam się z takiej małej drobnostki, z której większość świata nie może pojąć. Po chwili poczułam wibracje w kieszeni spodenek. Był to mój telefon, który mi oznajmił że moja przyjaciółka Eva dzwoni do mnie. Odebrałam bez wahania.
-Cześć Eva. - przywitałam się z psiał psiółką ;)
-Hej Lili. Gdzie jesteś ? - spytała dziewczyna.
-W parku. - powiedziałam i pociągnęłam nosem.
-Coś się stało ? -zapytała po chwili.
-Nic, tylko znowu matka mnie pobiła. Mam już tego dość. Nie chcę już z nią mieszkać.-wyżaliłam się przyjaciółce, bo i tak bym jej o tym powiedziała.
-Przyjdź do mnie teraz.Czekam na ciebie. - rozkazała i rozłączyła się.
   Z przymusem ruszyłam do domu przyjaciółki.
-------------------------------------------
I oto część 1 imagina o Zaynie. Podoba się lub nie ? Skomentuj. Przyjmę nawet te najgorsze opinie. // Paulina.

2 komentarze:

  1. Spoko :3 Zapraszam do mnie, koment mile widziany http://imaginyoonedirectionitd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne ale mogłoby być dłuższe :P

    OdpowiedzUsuń